DESTINY OF THE LOVE #6
Ach witamy ;)
oczywiście my sklerotyczki, zapomniałyśmy złożyć wam życzenia na 6 grudnia !!
więc trochę spóźnione , ale zawsze. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKIAZJI MIKOŁAJEK
!!!!
A teraz serdecznie
zapraszamy was do czytania nowego rozdziału ! Tym razem o Zaynie. Dzisiaj
wreszcie wszystko się wyjaśni ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nadszedł
czwartek, a z nim kolejna sesja. Monika co wieczór dostawała od Zayna Sms’y z
życzeniami na dobranoc. Podobało jej się to...nawet bardzo, tylko że miała
jeszcze większy mętlik w głowie, ale teraz szykowała się na sesję plażową i
postanowiła choć przez chwile nie zaprzątać sobie tym głowy. Szła właśnie do
parku Andersena na umówione miejsce spotkania. Stamtąd mieli pojechać prosto na
plażę. Dotarła na miejsce, autobus już czekał. Przywitała się z kierowcą i
weszła do środka. Wszyscy byli już obecni, więc mogli jechać. Usiadła jak
zawsze obok Nialla, a bus ruszył. Droga mijała im tak jak zwykle, Harry i Lou
rozmawiali o czymś zawzięcie, a Niall nie odrywał wzroku od ekranu swojego
smartfona. Tylko Liam miał dotrzeć do nich samochodem. Właśnie robił kurs na
prawo jazdy i jechał tam z instruktorem. Monika odgarnęła grzywkę, która opadła
jej na oczy i ukradkiem spojrzała na Zayna. Miała wrażenie, że ten patrzy się
na nią przez całą drogę. Włosy znów przysłoniły jej widok, więc lekko
poirytowana, zdecydowanym ruchem odsunęła je na bok. Wtedy napotkała spojrzenie
tych ciepłych czekoladowych tęczówek wpatrujących się w nią. Straciła rachubę
czasu. Siedzieli tak nie wiedziała jak długo, a żadne z nich chociażby na
chwilę nie odwróciło wzroku. Poczuła rękę na swym ramieniu, kiedy spojrzała w
tamtym kierunku zobaczyła uśmiechniętego od ucha do ucha Nialla.
- Hmm ??....
- Monika
próbowała się skupić, aby przywołać chociaż kilka słów wypowiedzianych do niej
przez blondyna. Na próżno … chłopak cicho się zaśmiał.
- Mówiłem, że już
jesteśmy na miejscu. Idź się przebrać, Hazza i Lou poszli tam jakiś czas temu,
więc powinno być wolne.
- Ach… tak jasne – rzuciła szybko i
zakłopotana wybiegła z pojazdu. „Jakiś
czas temu?… ile ja się na niego gapiłam ?” Weszła do
kabiny i przejrzała się w lustrze. Była cała czerwona. Przemyła twarz i
przebrała się w kostium. Kiedy wyszła jej miejsce od razu zajęli Zayn i Liam, a
ona skierowała się na plażę. Nie śpieszyła się, Harry pewnie będzie chciał się
z niej ponaśmiewać i powie coś w stylu : „Ej,
ej żałuje że nie mam brązowych oczu, bo podobno laski na ich widok nie mogą
nawet mrugnąć, jak myślisz Monika?? ” albo „ Oj mała nie wiedziałem, że Malik ma takie hipnotyzujące spojrzenie
„. Była już na części plaży, gdzie miała odbyć się sesja zdjęciowa. Poprawiła
ostatni raz strój i ruszyła przed siebie. Miała tylko nadzieję, że Louis
chociaż trochę pohamuje Hazze, albo że chłopaki przyjdą wcześniej. Naprawdę nie
chciała słuchać wywodów lokatego! Usłyszała czyjś wściekły krzyk. Kiedy podeszła
bliżej zrozumiała o co chodzi… Monika stała z bardzo inteligentną miną osoby,
która właśnie zobaczyła gadającego psa. Mianowicie szczęka opadła jej do samej
ziemi. Dlaczego? Otóż Harry Styles stał za wielkim kamieniem patrząc z mordem w
oczach na Louisa trzymającego w dłoni… tak... to chyba były kąpielówki Hazzy.
- Nie no stary
..... wyłaź stamtąd ! Nikt nic nie zauważy, serio! Takiego mikrusa to trzeba
pod lupą szukać!!! - wykrzyczał Niall, który ze śmiechu tarzał sie prawie po
rozgrzanym piasku. Monika nie wiedziała co zrobić. Iść pomóc Harremu i zabrać
bokserki Lou, zacząć się śmiać czy odwrócić się na pięcie i odejść. Jej
rozmyślania przerwało silne ramię, które przyciągnęło ją do siebie i dłoń,
która delikatnie zasłoniła oczy.
- Li zrób coś z
tym!! - Jasne. Zayn... to był Zayn. O Boże… chłopak pochylił się do jej ucha i
wyszeptał cicho. - Poczekaj chwilę… - te słowa sprawiły, że po całym ciele
Moniki przeszedł dreszcz. Jakby tego było mało mulat przyciągną ją jeszcze
bliżej siebie tak, że czuła wszystkie jego mięśnie. Po jakimś czasie Malik
odsunął się, a nastolatka zobaczyła naburmuszonego Louisa siedzącego na piasku
i trzymającego się za głowę. Pewnie Harry przywalił mu niezbyt delikatnie.
Przeklęty Tomlinson! Nie mógł zacząć uciekać? Tylko musiał oddać im je tak
szybko!! Mogliby się jeszcze trochę z nim pomęczyć. Westchnęła i spojrzała na
bruneta, ten posłał jej delikatny uśmiech a ona musiała się mocno kontrolować,
żeby znów nie utonąć w tych cudownych oczach. Odwzajemniła uśmiech i ruszyła
przed siebie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sesja trwała już od ponad dwóch godzin. Monika
pozowała ze wszystkimi członkami 1D poza Zaynem. Nie wiedziała czy ma się z
tego powodu cieszyć, czy raczej płakać. Teraz jednak trwała piętnasto minutowa
przerwa, z której nastolatka była bardzo szczęśliwa.
- Chłopaki,
jestem głodny chodźmy na jakąś pizzę czy coś.
- Niall, zanim
skończymy wszystkie sklepy będą zamknięte, poza tym nie wiem czy Louis nie
będzie miał ochoty zabrać komuś spodni w pizzerii.
- Liam, nie
czepiaj się już!! Przecież nie było nikogo w pobliżu!
- Tak, poza
fotografem, scenografem, a i zapomniałem o makijażystach i Monice. – wszyscy
wybuchnęli głośnym śmiechem. No może poza Harrym, który w tym momencie był za
bardzo zajęty udawaniem focha.
- Ej chłopaki –
jękną Niall – To co z tą pizzą?. Plooose... – Dziewczyna miała wrażenie, że
blondyn zrobił oczy słodkiego szczeniaczka, który prosi o podrapanie po
brzuszku.
- Chłopaki jak
Niallowi tak bardzo zależy to jedźcie do jakiejś knajpy, a ja zostanę z Moniką
i później zabiorę ją na jakąś kawę albo coś…
- Pff… jasne
geniuszu! Niby czym chcesz wrócić?! – tak Styles zdecydowanie miał dzisiaj zły
dzień. Zayn tylko się uśmiechnął.
- Myślałem, że Liam będzie tak miły i pożyczy
mi swój samochód – po chwili ciszy chłopak odpowiedział.
- Jasne, tylko z
łaski swojej nie wjedź na najbliższe drzewo.
- Li, bo się
obrażę! – znów wszyscy wybuchli śmiechem.
- No wiesz, sam niedawno zdałeś prawko. W tej
chwili jedynymi doświadczonymi kierowcami są Lou i co dziwniejsze Harry. -
wspomniany chłopak prychnął cicho.
- No dobra, to my
się zbieramy powodzenia w pracy!! - Fantastycznie!... Tak to był sarkazm!! Z
jednej strony genialnie, z drugiej musiała się jeszcze bardziej kontrolować!!. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W tej chwili Monika wyzywała w myślach
scenografa, który wymyślił sobie, że ona i Zayn powinni stać bardzo blisko
siebie i najlepiej jakby się przytulali!! Dziewczyna naprawdę miała ochotę
zabić tego gościa! Nie mogła się skupić, rozpraszały ją ręce mulata, które
obejmowały jej pas i perfumy, którymi był spryskany. Więc kiedy Fotograf
łaskawie zadecydował, że wystarczy mu już zdjęć zadowolona odsunęła się od
wokalisty z westchnieniem ulgi.
- Przebierasz
się, czy zaszczycisz mnie takim widokiem? – Monika odskoczyła jak oparzona,
kiedy poczuła głos przy swoim uchu.
- Emm..
p...przebiorę się - Zayn śledził wzrokiem ruchy oddalającej się brunetki. A gdy
lustrował każdy fragment jej prawie nagiego ciała, uśmiech na jego twarzy
poszerzał się jeszcze bardziej.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pół godziny
później jechali już do domu. Panowała między nimi niezręczna cisza. Było późno,
więc Zayn zaproponował, że pojadą na kawę do jego domu, żeby zrewanżować się za
ostatni raz. Monika nie mogła się sprzeciwić, choć bardzo próbowała. Nagle
poczuła, że samochód się zatrzymał i już miała odpinać pasy, ale poczuła dłoń
na swojej ręce. Kiedy podniosła wzrok zobaczyła oczy chłopaka wpatrujące się w
nią. Szybko spuściła głowę i w końcu odważyła się powiedzieć.
- Zayn, daj sobie
już spokój. Wiem, że masz dziewczynę, a ja nie mam ochoty zagłębiać się w takie
uczucia…
- Hmm ? – Mulat
uniósł brwi w geście niezrozumienia – O czym ty mówisz? Nie mam żadnej
dziewczyny.
- Nie kłam!! –
Monika wykrzyczała to na całe gardło – Widziałam was w kawiarni, słyszałam jak
rozmawialiście przez telefon!! Nie zawraca się tak do osoby, na której ci nie
zależy!! - Chłopak odsuną się od Moniki,
odpiął swój pas i wyszedł z auta. W oczach dziewczyny zebrały się łzy. Stało
się... już więcej go nie zobaczy… Jej rozmyślania przerwał dźwięk otwieranych
drzwi i ręka, która odpięła jej pas. Brunet pochylił się i wyciągnął ją z
samochodu, zamykając drzwi kopniakiem. Postawił na ziemi i przyparł do
samochodu tak, że nie mogła się ruszyć.
- Popatrz na mnie
– nastolatka niechętnie spełniła jego prośbę, ze łzami w oczach skierowała
wzrok w jego stronę...No po prostu nie mogła patrzeć bez bólu na te cudowne
spojrzenie!!.
- Dziewczyna,
długie do pasa czarne włosy, mulatka? O nią ci chodzi? – nastolatka jedynie
kiwnęła głową w odpowiedzi, a chłopak westchnął. - Ach.. to moja siostra. –
Monika patrzyła na niego wielkimi oczami, jakby w ogóle nie rozumiała co do
niej mówi – Jakiś palant zrobił jej dziecko, a później zwiał. Doniya boi się
powiedzieć o tym rodzicom, wiesz...są dość surowi. Musiałem jej pomóc. - Brunet
delikatnie pochylił się nad nią i zatrzymał tuż przed jej twarzą. - Ale
przynajmniej wiem, że ci się podobam – uśmiechnął się przy tym perwersyjnie i złożył delikatny pocałunek na wargach
dziewiętnastolatki, która już nie protestowała i zaczęła go oddawać. Zayn wziął
ją na ręce i zaczął nieść w stronę domu.
- Jesz ty coś w ogóle? Jesteś strasznie lekka
– łzy znów poleciały po jej policzkach, to nie była jego dziewczyna tylko
SIOSTRA, SIOSTRA! Byli już w mieszkaniu Malika. Przez całą drogę, którą
przebyli Zayn niósł ją na rękach. Gdyby ich ktoś teraz zapytał, jakim cudem
mulat otworzył drzwi, nie byliby w stanie odpowiedzieć. Po prostu byli zbyt
zajęci sobą. Kiedy tylko weszli do środka Zayn postawił Monikę na podłodze i
zaczął scałowywać łzy, które poleciały po jej zaróżowionych policzkach,
szepcząc przy tym uspokajające słówka. Był taki delikatny i czuły. Powtarzał tą
czynność tak długo, aż nie została ani jedna, po czym odnalazł jej usta i
kolejny raz tego dnia połączył je w namiętnym pocałunku. Nagle mulat złapał
nastolatkę za pośladki i podniósł, a następnie podszedł do brązowej komody w
rogu pokoju i posadził ją na niej. Byli w takim transie, że nie usłyszeli nawet
dźwięku tłuczonej lampy, która spadła z mebla. Po pewnym czasie wokalista
zjechał pocałunkami na szyję dziewczyny, jednak ta odepchnęła go nieznacznie.
- Z...zayn ja
nie… - chłopak przerwał jej całując delikatnie w czubek głowy
- Ciii… wiem, nie
śpieszmy się, mamy dużo czasu - znów pocałował ją tym razem w czoło, a
następnie w policzek. - Kocham cię - oczy dziewczyny zrobiły się wielkie i znów
zaczęły lecieć z nich strugi łez.
- Ja ciebie też –
szepnęła cicho i niepewnie dotknęła nosem policzka mulata. Ten tylko uśmiechnął
się i podziękował w duchu swojej siostrze, że zaciągnęła go wtedy do tej właśnie kawiarni.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Monika siedziała
przed kominkiem i uśmiechała się sama do siebie. Nie mogła uwierzyć w swoje
szczęście. Wcale nie chodziło o to, że chodziła z jednym z członków zespołu One
Direction, tylko o to że była z chłopakiem, na którym jej zależy...z ZAYNEM, a
nie nikim innym. Usłyszała brzdęk patelni uderzającej o posadzkę i głośne
przekleństwo dobiegające z kuchni. Od razu skierowała się w tamtą stronę.
- Co się stało ?
– weszła do pomieszczenia i ujrzała mulata w poplamionych kakałem spodniach. -
O Boże! – nie mogła powstrzymać śmiechu. Zayn na nią spojrzał.
- Nie wiem czy to
takie śmieszne, jeszcze się okaże, że nie będziesz już miała na co czekać… -
zażartował.
- No to lepiej
ściągnij te spodnie a ja pójdę po ręcznik. – poszła do łazienki i namoczyła go
w zimnej wodzie. Kiedy była mała i poparzyła się czymś, jej mama zawsze robiła
jej okład ręcznikiem zwilżonym w zimnej wodzie. Zaśmiała się, no tak jednak jej
rodzicielka miała rację „ Nigdy nie wpuszczaj faceta do kuchni, bo będzie
katastrofa”. Weszła do salonu, a na widok który ją tam czekał nie mogła
powstrzymać się od śmiechu.
- Zayn … hahah na
serio? – mulat stał przed nią w czarnej koszuli i niebieskich bokserkach, na
których narysowane były pieski z kośćmi w pyszczkach. Monika prawie płakała ze
śmiechu.
- Oj cicho bądź –
chłopak złapał ją za biodra i przyciągnął do pocałunku. Dziewiętnastolatka
objęła go rękami za szyję, a mokry ręcznik spadł na kremowy dywan…
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Fajne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Hahahahahahahahahahahahah ! XD Podnieście mnie z podłogi, błagam ! xd
OdpowiedzUsuńNajpierw scena z Harrym, Lou i bokserkami później te bokserki Zayna xD
Boże, kocham was za te wasze poczucie humoru ! xd <3 <3
A ja wiedziałam, że Zayn będzie z Moniką ! Czułam to ! xD
Hahah, boski i oby takich więcej ! ;*
Kocham bardzo mocno i dziękuje z takie miłe komentarze u mnie ;*
Hahahahahahaha xd
OdpowiedzUsuńBoże jakie to jest boskie!
Te sceny z Zaynem, wszystkie sceny z nim są po prostu GENIALNE! :D
Te teksty mnie rozwalały, a te bokserki w pieski? Hahahahahahahaha xd no nie mogę! Normalnie sikam ze śmiechu! xd
Rozwaliłyście mnie :)
i jeszcze jedno, mam tak duży niedosyt, że już nie mogę się doczekać na kolejną część ;)
Zayn jest tu boski :*
dziękuję za komentarz i zapraszam na kolejny rozdział
http://onedicectionforever.blogspot.com/
O MATKO O MATKO O MATKO!!!!!
OdpowiedzUsuńSOOOOOOOOOO SWEAT *______*
To jest takie słodkie^^ Hahaha i pomyśleć, że to jego siostra xd Mogłam się tego spodziewać :P
Już się nie mogę doczekać, co będzie dalej... więc....
DAAAAAAJ MIIIIIIIIIII SZYYYYYYYYYYBKO NEEEEEEEEEEEXT!!!!
Love <3
Nicol <3
Zayn-zajebisty i tyle :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten tekst.
Nie wytrzymuje że śmiechu, ale to szczegół. XD
Wszystko tu jest idealne *,*
larry-bromance.blogspot.com
polskie-imaginy.blogspot.com
W końcu się doczekałam nowego rozdziłu, świetny jest! :D Zayn i Monika (lubię to imię :D) są słodcy :3 Czekam na następny i nadal czekam na więcej Nialla :D
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo weny i zapraszam do mnie na rozdział bo nie wiem czy zaglądałyście :)
http://all-our-life.blogspot.com/
Normalnie nie wytrzymam! Trzymajcie mnie. "Takiego mikrusa to trzeba pod lupą szukać!!!" CU-DO-WNY! Poryczałam się ze śmiechu! Ah..i te bokserki Zayna...
OdpowiedzUsuńUwielbiam Waszą twórczość! Jesteście niesamowite i macie świetne poczucie humoru! Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału bo ten jest po prostu zajebisty!
Kocham i weny życzę! Buziaki :*
Przegenialny rozdział!♥
OdpowiedzUsuń": Nie wiem czy to takie śmieszne, jeszcze się okaże, że nie będziesz już miała na co czekać… - zażartował.
- No to lepiej ściągnij te spodnie a ja pójdę po ręcznik. – poszła do łazienki i namoczyła go w zimnej wodzie. Kiedy była mała i poparzyła się czymś, jej mama zawsze robiła jej okład ręcznikiem zwilżonym w zimnej wodzie. Zaśmiała się, no tak jednak jej rodzicielka miała rację „ Nigdy nie wpuszczaj faceta do kuchni, bo będzie katastrofa”. Weszła do salonu, a na widok który ją tam czekał nie mogła powstrzymać się od śmiechu.
- Zayn … hahah na serio? – mulat stał przed nią w czarnej koszuli i niebieskich bokserkach, na których narysowane były pieski z kośćmi w pyszczkach. " Mój ulubiony fragment;))
Oj, tak reasontobe na to czekała. xDD♥
Już myślałam, że będzie jakiś seks,a tu tylko całuski. ;c No alee. :D Nie wszyscy są tak zboczeni jak ja. xD
Coraz bardziej mi sie tu u Was podoba. :))
Także nooo. Fantastyczny i słodki rozdział;))
Pozdrawiam serdecznie ;*
Zbok xD
Usuńsuper ! super ! SUPER !!!
OdpowiedzUsuńHahahahahahahah.xD
OdpowiedzUsuńLeże i nie wstaje x.x
Na początku akcja ze spodniami Hazzy
Potem bokserki Zayna
Albo to:
"Nie wiem czy to takie śmieszne, jeszcze się okaże, że nie będziesz już miała na co czekać… - zażartował."
Rozjebałyście system xD
LOL.XD
ŚWIETNY ROZDZIAŁ!
CZEKAM NA NEXT! ! !
:D
Oh dziewczyny przeczytałam i normalnie mega!!!
OdpowiedzUsuńten tekst " Po pewnym czasie wokalista zjechał pocałunkami na szyję dziewczyny, jednak ta odepchnęła go nieznacznie. " Uhh... :D
"Kocham cię - oczy dziewczyny zrobiły się wielkie i znów zaczęły lecieć z nich strugi łez. " O ranyyy jakie to słodkie!!! Kocham takie momenty :)
Świetne świetne świetne:) Nie mogę się doczekać next:)).
Dziękuję Wam bardzo za tak miłe komentarze :)) Powodujecie uśmiech na mej skromnej twarzy :))
Zapraszam już niedługo nn:)))
http://mystory-imigation.blogspot.com/
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
Leżę i chyba już nie wstane!!!
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity, taki romantyczny, ckliwy i czuły idealny na samotny piątkowy wieczór! <3
Kocham i czekam na next! ^^
<3
OdpowiedzUsuńHUHUHUHUHHUHUHU ♥
OdpowiedzUsuńExtra ;*
Uuu,jakieś ten teges tu się robi...fajnie :D
OdpowiedzUsuńTyle napisze,bo rozdział jak zwykle super,czekam na next ;)
Kolejny rozdział opowiadania już na blogu: bromance-larry.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZależy mi na Waszej opinii. ;)
ten rozdział jest genialny, oj macie dziewczyny talent do pisania:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://1dopowiadanko.blogspot.com/
Zayn Malik - i wszystko jasne! <33 kocham ten blog i już nie mogę się doczekać nexta <33!! Chciałam jeszcze zapytać czy nie potrzebowałybyście szablonu, tak kocham ten blog, że zrobiłabym go za nic ;33 Mam jakiś lepszy humor xd Jeśli tak to piszcie u mnie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na IV rozdział, a oto mała zachęta
"- Kochani, chyba to nie jedyny nasz problem – rozmowę przerwał zdenerwowany głos Louisa, trzymającego w dłoniach kolorowe pisemko. Obrócił w naszą stronę jeden i artykułów, spoglądając na niego… Oniemiałam."
http://all-times-enclosed-inthis-one.blogspot.com
Odwożenie przez faceta zaraz po mowie o pizzy w temacie, aż się trochę dziwię, że zaraz jako chłopcy nie zaczęli dorzucać- chcesz panne dla siebie, i jeszcze to autko;] to tak do fragmentu, Nietypowo w dniu dzisiejszym u mnie Wiersze:)- w sb raczej nie dodaje
OdpowiedzUsuńJa nie mogę ! Zayn i Monia razem ! <3 Ale się jaram XD I ten moment jak patrzyła mu w oczy był cudowny !!!
OdpowiedzUsuńTekst Nialla "Takiego mikrusa to trzeba pod lupą szukać!" genialny !
Ogólnie ryczałam ze śmiechu ze wszystkich tekstów.
Cudowny rozdział, już nie mogę się doczekać kolejnego :D <3
http://gangsterzyzprzypadku.blogspot.com/
To opowiadanie jest po prostu PRZEzajebiste!
OdpowiedzUsuńNormalnie turlam się po podłodze i szczerzę do tableta!
Mmmmm! Akcja z chłopakami na plaży!
Achh ten Lou i Hazza, nasze rozrabiaki!
Niallek, który jest wiecznie głodny!
A potem Zayn i Monika! :3 Nwm czy dobrze czy źle, że no wiecie xdxd
Haha Zaynuś miał słodziutkie majteczki! Wrrrał *.*
Weeeeeny! Czekam na kolejne cudeńko :****
Zapraszam do sb
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
HEJ :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy rozdział ;D
http://i-anger-pain-hate-and-one-direction.blogspot.com/2013/12/rozdzia-xvii.html
Czytam to już kolejny raz i padam ze śmiechu mimo, że wiem co będzie dalej. Jak już pisałam jesteście niesamowite! Jak będziecie miały chwilkę to zapraszam do mnie na kolejną część.
OdpowiedzUsuńŚwietny :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://w--pogoni-zamrzeniami.blogspot.com/
hej :D przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale miałam straszne problemy z internetem... Ale przejdźmy do posta! Zacznę od mojego nieodłącznego już "AWWW"! :D Zayn jest taki słodziaśny, kochany i uroczy! I te jego majteczki! :D
OdpowiedzUsuńNasze kochane rozrabiaki- Harry i Loius! Kocham! ♥
No i muszę wspomnieć ( wcześniej jakoś zapominałam), że główna bohaterka ma piękne imię ( no cóż, jak ktoś jest moją imienniczką to musi!) :D
Pozdrawiam! :*
P.S. Z powodu problemów z internetem nowy rozdział u mnie pojawi się albo dzisiaj, albo jakoś na początku tygodnia :)
Zapraszam na http://that-what-makes-you-beautiful.blogspot.com/ :) wyrobiłam się dzisiaj :D
UsuńŚWIETNY!! Zapraszam do mnie na nowy rozdział http://lond-it-does-not-mean-forever-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzekam na coś nowego♥
[spam]
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na swoje nietypowege (tak myślę) fanfiction!
'(...)Royal Psychiatric Hospital jest specjalnym ośrodkiem do leczenia młodych i chorych nastolatków. Ich bogaci i pełni nadziei rodzice płacą niesamowite sumy, aby ich dziecko poczuło się jak w domu. (...)' www.ff-warrior.blogspot.com
Liczę na komentarz i obserwowanie (jeśli Ci sie spodoba). Rozdział 1 wkrótce.
+ m.in. 1D, JB, LM, 5SOS, The Janoskians
Pozdrawiam, Panda x
Cudny***
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowego bloga.
Jest już prolog http://you-are-the-life-to-my-soul.blogspot.com/
Wiem wiem, że piszecie. :) Mam zamiar tu poczytać w najbliższym wolnym czasie (niestety dzisiaj się nie uda, bo mam strasznie dużo nauki...)
OdpowiedzUsuńWpadnę na pewno! :)
Czekajcie na mnie :P
Buziaki Rose xxx
Kolejny cudowny rozdział. Czekam oczywiście na nn :*
OdpowiedzUsuńhttp://blackniallhoran.blogspot.com/
Boski *-*
OdpowiedzUsuńWitam Was :)
OdpowiedzUsuńRozdział wspaniałe jak zawsze! ♥
Zostałyście nominowanae do Liebster Blogger Award.
Pytania na blogu:
http://1dpomojemu.blogspot.com/
< W zakładce o nazwie konkursu>
Rozdział OMG! Boski. Czekamy z niecierpliwością na kolejny. Zapraszamy na serię świątecznych imaginów z naszymi chłopcami na nowym blogu.
OdpowiedzUsuńasdfghjkl! akcja z ręcznikiem i ogólnie Monika i Zayn w tym rozdziale :3
OdpowiedzUsuńall-your-insecurities.blogspot.com , jest już kolejny rozdział ;)
właśnie się zorientowałam, że podałam zły adres - allyourinsecurities.blogspot.com
UsuńDziękuję wam kochane za info o nowym poście :* I przepraszam, że nie komentowałam od razu, ale mam nadzieję, iż 40 stopni gorączki mnie usprawiedliwi.
OdpowiedzUsuńRozdział jest super! Owwwww moje serduszko się rozpływa, Zayn jest kochany *.*
Piszcie dalej weny życzę weny! Chcę, pragnę więcej!
Pozdrawiam, Caroline
PS: Zapraszam do siebie na nowy rozdział ;)
Akcja sie widzę rozkręca ;]
OdpowiedzUsuńSuper blog i opowiadanie ;]
Zapraszam do siebie
another-world-ff.blogspot.com
I ta Jego mina na tym zdj O.o xd WoW *.*
OdpowiedzUsuńZajebiste jak zawsze !
OdpowiedzUsuńZayn ♥♥♥
Zapraszam do mnie i liczę na komentarz :)
1. http://envy-fanfiction.blogspot.com/
2. http://xiwanttobelovedbyyou.blogspot.com/
Suuuper!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://druga-szansa-opowiadanie-1d.blogspot.com/?m=1
Hej.
OdpowiedzUsuńNominuję cię do Libster Awards więcej info na moim blogu : http://stay-this-moment.blogspot.com/
Zostałyście nominowane do Liebster Awards. Więcej informacji na moim blogu: lovee-story-for-us.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDominika.
Hejooooo!Zapraszam na kolejny rozdział :P Cały poświęcony Vic i Harremu,może wam się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńhttp://your-one-thing.blogspot.com/